Ela: Zimą zawsze miałam dylemat, jak schować włosy pod czapką biegową. Gdy zawiązałam kucyk wysoko, to okazywała się za mała i podczas biegania było mi niewygodnie, bo wciąż się zsuwała. Przeważnie zakładałam opaskę, a gdy było już bardzo zimno, pozostawała mi niestety czapka ze skłębionym warkoczykiem w środku. Kombinowałam więc często z chustami do biegania – wiązałam je w misterny sposób tak, aby moja fryzura kucykowa jakoś ładnie wyglądała.


Teraz nie trzeba wiele kombinować, gdyż firma Polkasport wyszła naprzeciw posiadaczkom długich włosów: wymyśliła czapki „kucyk-friendly”, czyli nakrycie głowy przyjazne dla kobiet. Posiadają one trzy panele z dziurkami, umieszczone z tyłu głowy na różnej wysokości tak, żeby można było swój koński ogon zawiązać tak, jak nam się podoba.
Czytaj dalej →