Ania prowadząca blog Kuchnia Biegacza przygotowała specjalnie dla nas całodzienny jadłospis. Trochę się natrudziła, bo miało być zdrowo, energetycznie, bez mięsa i bezglutenowo. Wyszło wyśmienicie, a my wreszcie nie musimy kombinować co przygotować sobie do spożycia :-).
Śniadanie:
Musli z płatków ryżowych. Jest to energetyczne danie na początek dnia. Bardzo dobrze, jeśli przygotowuje je się we dwoje, co zresztą Ania dokładnie opisuje. Przyrządzone wspólnie, smakuje wybornie!
Tu znajdziecie przepis:
http://kuchnia-biegacza.blog.pl/2015/05/18/musli-z-platkow-ryzowych/
Przekąska po treningu:
Koktajl bananowy. Dzięki niemu dostarczymy te pierwiastki, które wypociliśmy na treningu. Tę przekąskę można zastosować również wieczorem, jeśli wtedy biegacie.
Tu znajdziecie przepis:
http://kuchnia-biegacza.blog.pl/2015/05/25/koktajl-bananowy-po-bieganiu/
II śniadanie:
Tortille z naleśników gryczanych z warzywami, pieczonym łososiem i sosem jogurtowym z koperkiem, czosnkiem i mielonym imbirem. Uwielbiamy każdą formę dań naleśnikowych 🙂
Tu znajdziecie przepis: http://kuchnia-biegacza.blog.pl/2015/04/16/jaglane-tortille-z-zoltym-serem-zamiast-kanapki/
Obiad:
Zupa cieciorkowa z soczewicą, zielonym groszkiem, dynią i brązowym ryżem.
My uwielbiamy zupy warzywne, czasami zamiast ryżu jemy ją z makaronem w kształcie muszelek. Pychota 🙂

Tu znajdziecie przepis:
http://kuchnia-biegacza.pl/2015/05/26/straczkowa-regeneracja-jednogarnkowa/?fbclid=IwAR2-BRtzxwAxGaOt-jw96JaDHuGXcQDhsUozeghMyfbFMdSXAsTfV7nWfUk
Deser:
Pudding z kaszy jaglanej
Takie danie na osłodę każdy facet powinien samodzielnie wykonać swojej ukochanej, kiedy ona w tym czasie pudruje nosek w łazience 🙂
Tu znajdziecie przepis:
http://kuchnia-biegacza.blog.pl/2015zn/05/28/pudding-z-kaszy-jaglanej/
Kolacja:
Makaron sojowy z czosnkiem, natką pietruszki i oliwą.
Smaczna i prosta w przygotowaniu potrawa, którą bardzo lubimy. Wyśmienite danie na dobre zakończenie dnia 🙂
Tu znajdziecie przepis:
http://kuchnia-biegacza.blog.pl/2015/05/28/makaron-sojowy-z-czosnkiem-natka-i-oliwa/
Życzymy smacznego 🙂
Zdjęcia: z blogu Kuchnia Biegacza