• Strona główna
  • O nas
  • Osiągnięcia
    • Indywidualne osiągnięcia
    • Nasze rekordy życiowe
  • Kontakt

Biegające Małżeństwo

~ Blog o bieganiu we dwoje

Biegające Małżeństwo

Tag Archives: trening

Z cyklu „o nas w mediach” :-)

28 Wtorek Kwi 2020

Posted by biegajacemalzenstwo in O nas w mediach ;-)

≈ Dodaj komentarz

Tagi

aktywność, bieganie, fitness, jak radzić sobie, koronawirus, radio, radio olsztyn, trening, wywiad

Mimo, że od marca nie mieszkamy już na Mazurach, tylko na Pomorzu, to redakcja Radia Olsztyn, a dokładnie audycji „Ruch to zdrowie”, zaprosiła nas do opowiedzenia o naszych sposobach radzenia sobie z aktywnością w ostatnim, niełatwym przecież dla sportowców czasie…

Zapraszamy serdecznie :-).  Posłuchajcie 🙂

Ruch to zdrowie – 25.04.2020

Jak na nizinach przygotować się do startu w zawodach górskich?

05 Czwartek Paźdź 2017

Posted by biegajacemalzenstwo in Trening

≈ Dodaj komentarz

Tagi

biegacze, biegaczki, biegi górskie, górskie bieganie, polska biega, trening, trening na mazurach, ultrarunning, warmia mazury

Bardzo polubiliśmy startować w biegach górskich. Jednak mieszkając na Mazurach nie mamy możliwości trenowania na kilkukilometrowym zbiegu lub podbiegu. Szukamy więc innych możliwości. Jakich? O tym napisał Jarek w artykule na portalu Polska Biega.

Bieganie głową

04 Sobota Lu 2017

Posted by biegajacemalzenstwo in Psychika

≈ Dodaj komentarz

Tagi

cel biegacza, psychika biegacza, trening

Dla nas najważniejsze jest to, żeby bieganie ciągle sprawiało nam radość. Jeśłi tego nie ma, to gdzie tu sens? Nie chcemy, żeby cel czyli osiągniecie sukcesu przysłaniało nam całą istotę biegania. Na ten temat możecie poczytać w artykule Jarka zamieszczonym na portalu Bieganie.pl.
4

Trening interwałowy

23 Poniedziałek Sty 2017

Posted by biegajacemalzenstwo in Trening

≈ Dodaj komentarz

Tagi

bieganie, interwały, szybkie tempo, szybsze tętno, trening

Czasami podczas np. długiego wybiegania czujesz, że słabniesz. Masz ochotę zatrzymać się lub zwolnić. My w takich wypadkach wybieramy inne rozwiązanie: po prostu przyspieszamy. Nagle organizm zaczyna pracować na wyższych obrotach i czujesz, jakby się budził. Wraca energia i po chwili znów możesz biec w zakładanym tempie. Dlatego właśnie warto ćwiczyć interwały, bo mimo że tętno rośnie, to pobudzasz organizm do jeszcze większego wysiłku. O treningu interwałowym możecie poczytać w artykule Jarka zamieszczonym na portalu Magazyn Bieganie.
1

Test ocieplanej bluzy Black Net Pro marki Nessi

11 Środa Sty 2017

Posted by biegajacemalzenstwo in Odzież

≈ Dodaj komentarz

Tagi

bluza do biegania, góry, nessi, test, trening

aW sumie to nie miałem wcześniej ocieplanej bluzy do biegania. Biegam w wiatrówce lub ciepłej kurtce z kapturem na zimowy, mroźny czas. Od pewnego czasu lubię kolorowe ciuchy. W czarnym to tak jakoś człowiek jest niewidoczny, zlewa się z tłumem lub otoczeniem. W barwnej odzieży jest po prostu weselej, no i jakoś tak pozytywniej. Tak więc z pewną taką nieśmiałością i rezerwą spojrzałem na bluzę od Nessi, w której dominuje kolor czarny. Jednak nie jest tak całkowicie jednostajnie, gdyż rękawy są kolorowe oraz pas z tyłu pleców na obręczy barkowej. Delikatne odcienie niebieskiego i jego pochodne ubarwiają bluzę sprawiając, że jest bardziej wesoła i w moim stylu.

Czytaj dalej →

Ćwiczenia na równowagę

18 Poniedziałek Lip 2016

Posted by biegajacemalzenstwo in Trening

≈ Dodaj komentarz

Tagi

balans, bieganie, równowaga, skansen, trening

W treningu biegowym liczy się wiele elementów. Jednym ważnych jest umiejętność utrzymania równowagi i balansu ciała. Na ten temat możecie poczytać w artykule Jarka zamieszczonym na portalu Maratony Polskie.

belka ustawiona pod kątem

Podbiegi – prosta droga do lepszego biegania

18 Poniedziałek Lip 2016

Posted by biegajacemalzenstwo in Trening

≈ Dodaj komentarz

Tagi

górki, podbiegi, polska biega, trening

Trzeba się namęczyć, żeby mięśnie efektywniej pracowały. Swoje na górkach należy wybiegać. O tym jak to zrobić przeczytacie w artykule Jarka zamieszczonym na portalu Polska Biega.

a

Po dwóch stronach barykady: jak nie zanudzić się na treningu?

29 Poniedziałek Gru 2014

Posted by biegajacemalzenstwo in Wokół biegania

≈ Dodaj komentarz

Tagi

biegające małżenstwo, biegi, jak sie nie nudzic na treningu, maratony polskie, nuda na treningu, nuda w bieganiu, polemika, trening

DSCN0554Czy lubicie wykonywać swój trening wciąż tą samą trasą, a może wolicie ją zmieniać? Gdzie lepiej biegać: po crossowych, nieznanych terenach, czy po gładkim asfalciek? Bieganie na bieżni przypomina kręcenie się na karuzeli? Komu zależy tylko na solidnym wykonaniu treningu, a kto woli jeszcze podziwiać przy tym piękne krajobrazy? Kto szybciej nudzi się monotonnym bieganiem: kobiety czy mężczyźni? Co zrobić, że urozmaicić sobie swój trening? Jak zwykle trochę złośliwie próbujemy zrozumieć siebie nawzajem. O tym wszystkim możecie się dowiedzieć z naszego artykułu zamieszczonego na portalu Maratony Polskie.

Bolące kolana – przekleństwo biegaczy ;-)

05 Środa List 2014

Posted by biegajacemalzenstwo in Zdrowie

≈ Dodaj komentarz

Tagi

bieganie, chondromalacja, fizjoterapia, kolana biegacza, leczenie kolana, olsztyn, pólmaraton jakubowy, rzepka, trening, zdrowie

Ela:
Na własnej skórze przekonałam się, że ruch jest lekarstwem na wiele dolegliwości.
Kilka lat temu zaczęło mnie boleć kolano. Odczuwałam dyskomfort podczas wchodzenia po schodach oraz przy prostowaniu nogi. Moja aktywność fizyczna ograniczała się wówczas jedynie do zajęć fitness kilka razy w tygodniu. Ortopeda stwierdził chondromalację. To choroba prowadząca do destrukcji tkanki chrzęstnej. Występuje najczęściej w obrębie stawu kolanowego. Zmiany dotykające chrząstkę rzepki i przeciwległych kłykci uda charakteryzują się rozwłóknieniem, powstaniem szczelin i erozją doprowadzającą w konsekwencji do zmian zwyrodnieniowych stawu rzepkowo–udowego. Zauważył też, że mam za mało płynu maziowego w stawie. Zalecił mi drogie zastrzyki w kolano z kwasu hialuronowego. Chciałam oczywiście pozbyć się bólu, ale kłucie mojego kolana zastrzykami przerażało mnie. Poza tym znajomi, którym wykonano takie zabiegi, mieli różne opinie na ten temat. Jednym pomogły tylko na jakiś czas, innym wcale. Koleżanka, fizjoterapeutka odradzała mi to tłumacząc, że jeśli już raz nastąpi ingerencja w staw kolanowy, to on już zawsze będzie sprawiać problemy. Zastanawiałam się co z tym fantem zrobić, kiedy Jarek któregoś dnia powiedział, że w Olsztynie jest organizowany pierwszy półmaraton Jakubowy. Pomyślałam, że można by spróbować w nim pobiec.DSC08627Nie wiedziałam co prawda jak zachowa się moje kolano, ale cóż szkodzi spróbować? Nie byłam osobą, która wstaje sprzed kanapy i wychodzi na bieganie. Trenowałam fitness, chodziłam czasem na aqua-aerobik i na zumbę. Towarzyszyłam Jarkowi podczas jego treningów biegowych, z tym, że ja raczej w tym czasie uprawiałam marszobieg :). Wiedziałam, że dam rade przebiec kilka kilometrów, ale 21? To się zobaczy – pomyślałam.
Na drugi dzień zaczęliśmy trenować. Był to mój pierwszy ciągły bieg bez zatrzymywania – 7 km. Kolano na początku dawało znać o sobie, ale po kilku kilometrach coraz mniej je odczuwałam. Jednak, na następne treningi dla lepszej stabilności stawu zakładałam opaskę elastyczną. Czułam się w niej bardziej komfortowo – lekka kompresja redukowała ból. Po tygodniu pobiegłam 21 km – musiałam przecież sprawdzić czy przebiegnę taki dystans! Czas był… nieważne jaki ;-), ale najważniejsze, że się udało. Po półtora tygodnia od momentu rozpoczęcia treningów, ból w kolanie zniknął. Ortopeda odradzał mi bieganie, jednak od tamtej pory zaczęłam konsultować się z fizjoterapeutami, którzy mają do czynienia z urazami u sportowców. Ból nie pojawia się już od ponad dwóch lat. Jestem w stałym kontakcie ze specjalistami. Dlaczego nie mam już dolegliwości?  Prawdopodobnie miałam za mało płynu stawowego (dlatego pojawiał się ból), a ruch spowodował, że zaczęło się go więcej wydzielać. Dużą wagę staram sie przykładać do rozciągania. Więc na pewno również to ma duże znaczenie. Jednak wiek robi swoje i czasami pojawiają sie u mnie bóle różnego rodzaju i w różnych miejscach. Wśród znajomych naszego rocznika i starszych krąży określenie „zepół wędrującej kontuzji” 🙂 Ale to temat na kolejny wpis 🙂

Jarek:
Nigdy nie miałem problemów z bolącymi kolanami. Grałem w piłkę nożną, biegałem przygotowując się do sezonu piłkarskiego, czasami jeździłem z Elą na rowerze. Dopiero, gdy zacząłem intensywnie biegać, zwłaszcza na długich crossowych trasach o pofałdowanym, nierównym ukształtowaniu, na naszych warmińskich szlakach wokół Olsztynka, kolana dały o sobie znać. Czasami dość mocno bolały. Uznałem, że to przeciążenie. Wiadomo, że ja takich spraw nie zostawiam i nie raz konsultowałem się z lekarzami na temat mojego zdrowia. W końcu zdecydowałem się na używanie butów z dość dużą amortyzacją. Mnie pomogło. Od tamtej pory kupuję właśnie takie, dodatkowo od niedawna noszę wkładki na swoje płaskostopie, ale… to jest historia na zupełnie inny artykuł ;-). W każdym razie nie odczuwam już żadnych dolegliwości w okolicach kolan. Bóle minęły, a ja przypisuję to butom z amortyzacją. Kiedy kupiłem „szybkobiegi” (nie będę wymieniał marki ;-)) pewnej firmy, to okazało się, że prawie zupełny brak w nich amortyzacji spowodował, że odczuwałem dyskomfort, a nawet mrowienie w stopach, po zaledwie 4 wyjściach na bieganie w tych butach. Sprzedałem je i teraz zakładam tylko „miękkie”. Pasują mi i oto chodzi. Mnie amortyzacja pomogła.

Przypominamy oczywiście, że warto pamiętać, aby konsultować się ze specjalistami, nie lekceważyć dolegliwości i słuchać własnego organizmu. Nie zapominajmy również o rozgrzewce i rozciąganiu się. Brak tych dwóch elementów to gotowa i szybka kontuzja.

DSC08579

Tutaj z artykułu Jarka i Bartosza Rymkiewicza, zamieszczonym na portalu Bieganie.pl, dowiecie się o przyczynach, zapobieganiu oraz leczeniu kontuzji kolanowych. To warto wiedzieć!

Szarlotka mocy

19 Niedziela Paźdź 2014

Posted by biegajacemalzenstwo in Pożywienie, przepisy, suplementacja

≈ Dodaj komentarz

Tagi

bieg, maraton, przepisy, szarlotka, trening, węglowodany

Całkowity przypadeIMG_20141009_191502k sprawił, że szarlotka stała się naszym podstawowym daniem przed zawodami, dostarczającym mnóstwo energii. Kiedy nasza córka Zuzia po krótkim pobycie w domu miała znów wyjechać do Anglii, Ela postanowiła na pożegnanie upiec właśnie ciasto z jabłkami. Jako, że przygotowując się do startu na królewskim dystansie ograniczaliśmy słodycze, więc nasz głód sięgnął zenitu i kiedy szarlotka była gotowa, oczywiście „zgrzeszyliśmy”.

Czytaj dalej →

Kategorie

  • Ciekawi ludzie na naszej ścieżce biegowej
  • Jesteśmy Ambasadorami
  • Nasze starty w zawodach
  • O nas w mediach ;-)
  • Odzież
  • Pożywienie, przepisy, suplementacja
  • Psychika
  • Sprzęt
  • Testy
  • Trening
  • Wokół biegania
  • Wydarzenia
  • Zdrowie

Biegające Małżeństwo

Biegające Małżeństwo

Statystyki bloga

  • 47 212 hits

Blog na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • Biegające Małżeństwo
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • Biegające Małżeństwo
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz witrynę w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...